Gdy przed rokiem główni organizatorzy, czyli stowarzyszenie FSL- Aktywni dla Powiatu wraz z Cybińskim Stowarzyszeniem Rozwoju Pro Eko i Romanem Siemińskim- Burmistrzem Cybinki zaczynali imprezę kolarską o nazwie „Verus Maraton MTB- polsko- niemiecki maraton rowerowy”nie przypuszczali nawet, że już po roku frekwencja zawodników zwiększy się dwukrotnie. 30 czerwca tak właśnie się stało i po raz kolejny okazało się, iż warto było wykonać wspólną, ciężką, organizacyjną i wielomiesięczną „robotę”. Wszystko zaczęło się jednak jak u mistrza suspensu- Hitchcocka, czyli od „trzęsienia ziemi”, a potem było jeszcze bardziej emocjonująco. Wielka ulewa w sobotni poranek sprawiła, iż można mieć było duże wątpliwości o frekwencję u dorosłych i szczególnie dzieci. Jednak po burzy z piorunami zza chmur wyszło słońce i zawodnicy więksi i mniejsi mogli spokojnie przygotowywać się do swoich dystansów.
W bieżącym roku dzięki umowie z Kostrzyńsko- Słubicką Specjalną Strefą Ekonomiczną do nazwy Imprezy doszedł człon „K-SSSE” i pełna nazwa brzmi:
„Verus K-SSSE Maraton MTB- polsko- niemiecki maraton rowerowy”
Rekord frekwencji pobity!!!
W skład tegorocznego maratonu weszło kilka kolarskich propozycji. Dla tych starszych oczywiście maraton rowerowy Mini (jedno okrążenie 26 km) i Mega (dwa okrążenia) a dla młodszych i najmłodszych, bo od 3 do 14 lat Wielki Festyn Rowerowy na stadionie w Cybince.
W tym miejscu nie sposób pominąć osoby spikera, który dodawał smaczku również w ubiegłym roku. To oczywiście osoba Piotra Kurka, dziennikarza z 39-letnim doświadczeniem, od 1992 roku w "Głosie Wielkopolskim" a wcześniej w redakcjach "Gazety Poznańskiej" i "Dziennika Poznańskiego". Laureat prestiżowej nagrody w Wielkopolsce – Dziennikarskie Koziołki za rok 2006. Pan Piotr jak nikt inny zna ten świat, który w sposób profesjonalny, zarazem jasny i czytelny potrafi zaczarować i publiczność, i samych zawodników.
Wracając jednak do frekwencji już wiadomo, iż po podsumowaniu pracy dwóch biur zawodów w tegorocznym święcie kolarskim w Cybince wzięło udział ponad 500 zawodniczek i zawodników- 349 w maratonach Mini i Mega oraz 162 w festynie rowerowym dla dzieci!!!! Na pewno miały na to także wpływ starania organizatorów oraz doskonałe relacje „w światku kolarskim” Komandora Wyścigu Krzysztofa Murdzy, dzięki czemu wyścig w Cybince wszedł do cyklu tegorocznego III Lubuskiego Grand Prix MTB Amatorów.
Przejdźmy jednak do wyników.
Po porannej ulewie, ciągnąca się po okolicznych lasach na terytorium Nadleśnictwa Cybinka, przepiękna i malownicza trasa w kilku miejscach okazała się dla kolarzy niepokorna a czasem nawet zabójcza. Praktycznie wszyscy zawodnicy docierali na metę w kokonie z błota z ponoć modnymi w tym sezonie startowym dodatkami naturalnymi w postaci miejscowej fauny i flory (oczywiście za stuprocentową aprobatą Zielonych !!!).
Najlepiej z taką trasą poradzili sobie Wielkopolanie, Magdalena Hałajczak i Aleksander Dorożała, którzy triumfowali na Mega. Swą klasę po raz kolejny pokazał Radosław Lonka z Wrześni (Corratec Team), triumfator ubiegłorocznego Tour de Pologne Amatorów, który pewnie zwyciężył na Mini, wyprzedzając utalentowanego juniora i zarazem reprezentanta Polski i do tego zielonogórzanina- Piotra Konwę. Ubiegłoroczny triumfator dłuższego dystansu Andrzej Kaiser tym razem musiał się zadowolić trzecią lokatą, co świadczy o bardzo wysokiej klasie uczestników tegorocznego wyścigu. Z bardzo dobrej strony (co nie dziwne zresztą!) pokazali się również kolejni Lubuszanie, którzy nie mogli odpuścić takiej imprezy, odbywającej się przecież „na naszych włościach”. Nie zabrakło dobrych wyników naszych gości zza Odry, którzy tłumnie przybyli do Cybinki, oddalonej wszak od byłej granicy tylko o 30 km.
Kolarskie pozdrowienia
Oto kilka innych wyników Lubuszan i kolarzy niemieckich. Szósty w Mega był doskonale znany Mariusz Gil ze Strzelec a dla przykładu 16 Marcus Żabel z Berlina. W pierwszej trzydziestce zameldowali się także Wojciech Szyniec, Rafał Chmiel, Tomasz Misjan (wszyscy ze Strzelec), Mateusz Łangowski z Gorzowa, Jerzy Bieliński z Kargowej czy Sławomir Krasowski z Zielonej Góry. Bardzo dobre wyniki uzyskali „nasi” w maratonie Mini. Drugi był wspomniany już Piotr Konwa z Zielonej Góry a czwarty Robert Bondaryk z Cybinki !, szósty Grzegorz Bem z Nowej Soli, dziewiąty Paweł Światlak z Sulechowa a dwunasty Piotr Grzegorczyk z Kunowic. W trzydziestce pokazali się jeszcze mieszkańcy Cybinki i okolic: Wojciech Kaczmarski- 14, Mateusz Kozinoga- 21, Adam Bycka- 22 i Amadeusz Rudziński- 24. Tak wyglądało czołówka w kategorii open a przecież niejako na życzenie samych zawodników, tych kategorii w tegorocznym maratonie było zdecydowanie więcej niż rok temu. Dlatego też, często powyższe nazwiska w swoich kategoriach meldowały się na podium lub tuż poza nim. Mieliśmy również dodatkowe, jak się okazało coraz bardziej popularne kategorie. Już po raz trzeci na dystansie mini rozegrane zostały Mistrzostwa Polski branży TSL (Transport-Spedycja-Logistyka). Tu zwyciężyli Lucyna Szkobel z Kościerzyny i Robert Bondaryk z Cybinki. Po raz pierwszy organizatorzy zaproponowali Otwarte Mistrzostwa Województwa Lubuskiego Służb Mundurowych- tym najlepszym został strażak Paweł Mrózek z Bytomia, drugi Piotr Grzegorczyk z Kunowic a trzeci Adam Bycka z Rąpic (prywatnie brat Andrzeja Bycki- byłego doskonałego kolarza a obecnie starosty słubickiego). No i nie sposób pominąć dodatkowej klasyfikacji "wagowej 90kg+”, o Puchar Prezesa Stowarzyszenia FSL – Aktywni dla Powiatu i Banku BGŻ…..tu najlepszym okazał się Robert Suszyński z Gorzowa WLKP wyprzedzając Artura Pruszyńskiego ze Strzelec Kraj. i Ireneusza Lubiatowskiego z Gubina.
Jako, że Stowarzyszenie FSL- Aktywni dla Powiatu ma swoją siedzibę w Słubicach szczególne pozdrowienia przekazujemy do uczestników z naszego miasta...
...Zaczynamy od maratonu mini i w kategorii M2 wpadamy na trzech muszkieterów, którzy przyjechali, a co?! trochę pozwiedzać okolice…Dawida Rapitę, Radka Szyszkę i FSL-owicza Bartka Wrocławskiego (panowie następnym razem pamiętajcie o kaskach -:) ). W M3 mieliśmy oczywiście głównego organizatora i komandora wyścigu Krzysztofa Murdzę- bardzo dobre 12 m-ce. Pare miejsc za nim a dokładnie 9 Marek Hubko. Tajemnicą poliszynela jest jego (niestety Marku!) minimalna przegrana zakładu o skrzynkę pewnego płynu. Ponoć na maratonie biegowym w Poznaniu skrzyneczka ma wrócić do właściciela (czy ta sama?!). Dalej Michał Smoczyński, Jarek Bidol, FSL-owiec Łukasz Krzyżan, szczęśliwy za sprawą wylosowania roweru strażak Zbyszek Polowczyk, Łukasz Czepulis, Fabian Sobczak, a także Piotrek Zalisz- właściciel nr startowego nr 2 z licytacji podczas WOŚP i w końcu Jacek Gierszewski.
W Mega mieliśmy, mamy i pewnie jeszcze długo będziemy mieli niesamowitego Romka Lalaka, prywatnie mojego sąsiada ze Sportowej a na trasie człowieka nie do zajechania. Romek zdecydowanie zwyciężył w M5 siejąc popłoch u swych rywali. W M3 jak zwykle godnie nas reprezentował Grzesiek Ulanowski, co to żadnego sportu się nie boi.
Osobno chcielibyśmy się pokłonić a może nawet i czapki zdjąć z głów przed przedstawicielami głównego sponsora firmy Verus. Oczywiście w Cybince ponownie pojawił się, wziął i pojechał prezes Jarosław Misiołek. Założę się, że pewnie mało kto wie, iż Jarek ma swoje korzenie w Strzelcach Krajeńskich a tam jak wieść gminna niesie podobno jeśli się rzuci kamieniem to trafi się na 99 % w byłego, aktualnego lub przyszłego kolarza….ale o tym kiedy indziej. W swej kategorii M4 pan prezes zajął elegancką 23 pozycję. W tej samej drużynie "Verus Logistics" wystąpił także Maciej Rogowski, który przy wirtualnej rejestracji zaklepał sobie (nazywając rzeczy dosłownie i po imieniu) trzecie miejsce, jednak w realu czterdziestym pierwszym w stawce siedemdziesięciu czterech kolarzy też się zadowolił. Podobno ( a są na to niezbite fotograficzne dowody) Maciek dał wszystkim szansę fingując awarię łańcucha po pierwszych trzech metrach startu. Najwyższa Kapituła Maratonu do dziś debatuje, czy nie dać mu za tak niezwykle godną postawę głównej Nagrody Fair Play!!! Oczywiście w najbliższym czasie poinformujemy o decyzji tejże Kapituły.
Na koniec tej rodzinnej części nie można nie wspomnieć o drużynie, która się nazywała FSL MTB TEAM. Tak, tak !!! Stowarzyszenie FSL swoje macki ma również w tej dyscyplinie sportu i jesteśmy z tego najzwyczajniej bardzo dumni. A w drużynie startowali zarówno członkowie jak i sympatycy stowarzyszenia- Andrzej Worona z Łężycy (4 w MM3), Grzegorz Knebel z Uradu i Jarek Bidol ze Słubic
Podsumowując...
...Panowie, Drodzy Rodacy !!! Wielkie brawa dla Was, tak trzymać !!! Dziękujemy, że z nami byliście!!! Jesteśmy z Was a co za tym idzie i nas BAAAARDZO DUMNI!!!
Tyle o najlepszych, jednakże w cybińskim maratonie najpiękniejsze jest także to, że nie dla tytułów i nie dla pucharów biorą w nim udział setki amatorów dwóch kółek. Na trasie było widać wiele rodzin rozkoszujących się malowniczą trasą, której centralnym punktem niczym aortą była przepiękna i nadal dziewiczo naturalna rzeczka Pliszka. Zresztą z Pliszką każdy uczestnik „zapoznawał się osobiście” dwukrotnie, bo tyle właśnie razy, trzeba było się przez nią przeprawić w pełnym kolarskim rynsztunku.
Kolarskie dzieciaki mają głos…
W czasie gdy dorośli trudzili się na trasie maratonu tuż obok na miejskim stadionie wokół boiska o puchary, nagrody rzeczowe, medale i dyplomy rywalizowali ci troszkę młodsi, czyli dzieciaki od 3 do 14 lat. Pieczę i patronat nad tymi wyścigami objęło Nadleśnictwo Cybinka z nadleśniczym Krzysztofem Tomczakiem na czele oraz Cybińskie Stowarzyszenie Rozwoju Pro Eko. Dla nich w zależności od wieku przygotowano stosowne dystanse a emocji, w tym płaczu, okrzyków radości i obgryzania paznokci przez rodziców było co niemiara!!! Każdy uczestnik otrzymał dyplom uczestnictwa i medal a najlepsi puchary i nagrody rzeczowe z rąk Krzysztofa Murdzy ze stowarzyszenia FSL i Eugenii Niedźwiedzkiej- Pani Prezes Pro Eko.
Natomiast główna ceremonia zakończenia maratonu odbyła się na scenie, gdzie Jarosław Misiołek z tytularnej firmy Verus, Robert Tomczak- Prezes FSL- Aktywni dla Powiatu, Roman Siemiński- Burmistrz Cybinki, Jacek Konsewicz- komendant Powiatowej Komendy Straży Pożarnej oraz wspomniany już Krzysztof Murdza dzięki mnogości kategorii a co za tym idzie i pucharów, i nagród bardzo długo wręczali trofea najlepszym zawodniczkom i zawodnikom. Wyjątkowo atrakcyjny był również zestaw nagród losowanych wśród wszystkich uczestników (nawet tego ostatniego w klasyfikacji!!!). Po tymże losowaniu, z Cybinki wyjechała grupa osób „bogatszych” o cztery rowery górskie, TV LCD, czy Hit- certyfikat na tygodniowy pobyt na aktywnym, rowerowym wypoczynku w Hiszpanii od firmy Bike Station i jej przedstawiciela Łukasza Komara, który specjalnie do nas przyleciał na dwa dni, wziął udział w maratonie, wręczył nagrodę i poleciał ! W jego asyście szczęśliwca losowała Anna Harkowska, aktualnie wicemistrzyni świata w kolarstwie szosowym osób niepełnosprawnych oraz wicemistrzyni Polski wśród seniorek…..No cóż, zupełnie przypadkowo i losowo stało się, iż ta ostatnia nagroda została w Cybince, u uczestnika z tej właśnie miejscowości.
Nie udałaby się tak duża impreza, gdyby nie rzesza współorganizatorów. Dlatego wielkie ukłony organizatorzy ślą w kierunku firm i instytucji: Euroregion „Pro Europa Viadrina”- Dyrektor Krzysztof Szydłak, Verus Logistics- Prezes Jarosław Misiołek, Kostrzyńsko- Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej- Prezes Artur Malec a także Urząd Marszałkowski Woj. Lubuskiego- Marszałek Elżbieta Polak i Wicemarszałek Maciej Szykuła, AOK- Ubezpieczenia zdrowotne- Marek Rydzewski- Dyrektor oddz. we Frankfurcie nad Odrą, Przedsiębiorstwo „Viola” Cybinka- Prezes Mirosław Robaszyński, „Wimar”- Prezes Wiesław Polechoński, „Rank”- Prezes Rafał Polechoński, „Transhand”- Prezes Tadeusz Jacek, Sarna Trans, „Kozera Travel”- Prezes Grzegorz Kozera, Bank BGŻ- oddziały Zielona Góra- Dyrektor Oddziału Operacyjnego: Mirosława Lechowicz i Słubice- Dyrektor Oddziału Wiesława Dudziak, Polsped Gerlach Słubice- Prezes Henryk Smajewski, Nadleśnictwo Cybinka- nadleśniczy Krzysztof Tomczak, Sklep Mięsny Dubik z Cybinki, Sklep Owocowo- Warzywny „Alik”- Aleksander Jośko, Erka Trans- Radosław Kwiatkowski.
Imponująco wyglądały także tegoroczne honorowe patronaty: Pan Waldemar Pawlak- Minister Gospodarki RP, Pani Elżbieta Polak- Marszałek Województwa Lubuskiego, Pan Maciej Szykuła- Wicemarszałek Województwa Lubuskiego, Pani Helena Hatka- Senator RP, Pani Bożena Sławiak- Poseł na Sejm RP, Pani Elżbieta Rafalska- Poseł na Sejm RP, Pan Witold Pahl- Poseł na Sejm RP, Pan Bogusław Wontor- Poseł na Sejm RP, Pan Andrzej Bycka- Starosta Słubicki, Pan Artur Malec- Prezes K-SSSE, Pan nadbryg. Stanisław Węsierski- Lubuski Komendant Wojewódzki PSP, Pan insp. Ryszard Wiśniewski-Komendant Wojewódzki Policji w Gorzowie WLKP, Pan płk SG Michał Kogut- Komendant Nadodrzański Oddział Straży Granicznej, Pan bryg. Jacek Konsewicz- Komendant Powiatowy PSP w Słubicach.
Z kolei medialnie nas wspierali: Telewizja HTS Słubice (na trasie 7 kamer, w tym jedna na kładzie, dzięki czemu powstanie podobnie jak rok temu wspaniały film promujący tę imprezę!!!), Vectra Media Polska, Portal Słubice 24.pl, Gazeta Lubuska, Radio Zachód.
Tegoroczny maraton już za nami. Podobnie jak w ubiegłym roku, tym razem dokładnie 11 sierpnia w Cybince odbędzie się spotkanie podsumowujące wraz z podziękowaniami dla przedstawicieli wszystkich organizatorów, współorganizatorów a także wolontariuszy (pozdrowienia dla dzielnych harcerzy z całej Gminy Cybinka!!!). Podczas spotkania odbędzie się premiera filmu z maratonu a także finał licytacji koszulki Michała Kwiatkowskiego- byłego Mistrza Europy i Mistrza Świata (koszulka z tegorocznego Giro di Italia z podpisami całej drużyny Omega Pharma Quick Step), koszulka z autografem Aleksandra Dorożały, tegorocznego zwycięzcy w prestiżowej kategorii M3 a także kolejna koszulka- Łukasza Fabiańskiego z Arsenalu Londyn oraz inne bardzo ciekawe sportowe gadżety. Suma z licytacji koszulki Michała Kwiatkowskiego zostanie przekazana rodzinie Marka Cichosza przedwcześnie zmarłego doskonałego kolarza i wspaniałego człowieka a z pozostałych na cele charytatywne. W ubiegłym roku uzbierano w ten sposób dokładnie 6700 zł a dzieciaki z Placówki Wielofunkcyjnej „Nasza Chata” w Cybince bawiły się za to przez tydzień w górach.
Zatem………..do zobaczenia na podsumowaniu i oczywiście już za rok…ponownie w Cybince.
Ze sportowym i kolarskim pozdrowieniem....
Robert Tomczak- Prezes stowarzyszenia FSL- Aktywni dla Powiatu
Krzysztof Murdza- Członek Zarządu FSL- Aktywni dla Powiatu, Komandor Maratonu
„Projekt współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska (Województwo Lubuskie) – Brandenburgia 2007 – 2013, Fundusz Małych Projektów
i Projekty Sieciowe Euroregionu „Pro Europa Viadrina” oraz budżetu państwa.”
„Pokonywać granice poprzez wspólne inwestowanie w przyszłość”
„Grenzen überwinden durch gemeinsame Investition in die Zukunft
Komentarze