W pierwszej rundzie podopieczna trenerów Marcina Pagóra i Daniela Podhajeckiego pewnie pokonała (6:2, 6:0) Aleksandrę Mitrzak (Inowrocławskie Towarzystwo Tenisowe Goplania).
W drugiej rundzie lubuszanka zwyciężyła w dwóch setach 6:1, 6:3 przedstawicielkę gospodarzy turnieju Hannę Koprowską (Klub Tenisowy GAT Gdańsk), awansując do najlepszej ósemki mistrzostw kraju.
Dominika świetnie rozpoczęła również mecz ćwierćfinałowy z Laurą Stypułą (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki), jak się później okazało …mistrzynią Polski. Przy swoim serwisie nasza tenisistka bez straty punktu wygrała pierwszego gema, a następnie przełamała rywalkę wychodząc na prowadzenie 2:0. W trzecim gemie Dominika prowadziła już 40:0 i wydawało się, że usiądzie na przerwę przy wysokim i pewnym prowadzeniu 3:0. Niestety tak się nie stało, nie wiadomo dlaczego Dominika traciła pewność siebie, a halowa wicemistrzyni Polski z Bielska Białej wykorzystywała taki przebieg meczu. Rywalka wyszła na prowadzenie 4:2, ale w kolejnym gemie Dominika znowu prowadziła 40:0 i mogła zdobyć kontaktowego gema na 3:4. Niestety powtórzył się scenariusz z trzeciego gema i to Laura wyszła na prowadzenie 5:2, a potem po walce zamknęła seta (6:2). Partia druga zaczęła się na korzyść późniejszej mistrzyni kraju, ale od stanu 1:3 Dominika wygrała kolejne 3 gemy z rzędu na 4:3. Dominika miała jeszcze piłkę na 5:3 ale Laura znowu się obroniła (4:4). Kolejnego gema wygrała znowu Dominika i wydawało się, że losy meczu i awansu do półfinału mogą się odmienić. Nie tego dnia, przy stanie 5:5 Dominika znowu nie wykorzystała prowadzenia 30:0 i ostatecznie przegrała drugiego seta 5:7 i ten niezwykle emocjonujący mecz.
Jeszcze bliżej medalu Dominika była w grze podwójnej. Lubuszance partnerowała Nadia Kulbiej (Fundacja Szczeciński Klub Tenisowy Promasters). Ze względu na niższy ranking partnerki wiadomo było, że nasze zawodniczki nie będą rozstawione i drabinka turniejowa nie będzie łatwa.
W pierwszej rundzie Dominika i Nadia pokonały 6:3, 6:3 dobrą parę Oliwię Jędrzejak i Jagnę Mańkowską (obydwie obecnie niestowarzyszone). Wynik mógł być jeszcze wyższy bo dziewczyny nie wykorzystały kilku piłek setowych i meczowych.
W ćwierćfinale po niezwykle dramatycznym i pełnym zwrotów akcji meczu nasze zawodniczki przegrały 4:6, 6:3, 7:10 z późniejszymi wicemistrzyniami Polski Orianą Gniewkowską (Sopot Tenis Klub) i Karoliną Gołdą (Akademia Tenisowa MASTERS Radom). Nasze zawodniczki były krok od medalu prowadząc … 5:0 w super tie braku rozgrywanym do 10 punktów.
Wyniki Dominiki trzeba oczywiście ocenić bardzo pozytywnie tym bardziej, że przygotowania do Mistrzostw Polski Młodziczek zostały znacznie zakłócone przez kontuzję nadgarstka i dwutygodniową przerwę od tenisa. Cieszy fakt, że nasza zawodniczka mimo wymuszonej przerwy i braku ogrania turniejowego została „wychwycona” już w początkowej fazie mistrzostw kraju i wysoko oceniona ze względu na odważny sposób gry i przygotowanie motoryczne przez Klaudię Jans Ignacik byłą świetną deblistkę cyklu WTA, finalistkę French Open 2012 w grze mieszanej, reprezentantkę kraju w Pucharze Federacji. Pozostaje oczywiście niedosyt bo to kolejna wielka impreza z rzędu, po Tennis Europe w Holandii, Tennis Europe w Sobocie gdzie Dominikę paraliżuje prowadzenie w końcówkach meczów ćwierćfinałowych, w których jest już krok od medalu.
Górzycki Klub Tenisowy SMECZ otrzymał dofinansowanie na realizację zadania ”Udział zawodników GKT Smecz Górzyca w Ogólnopolskich Turniejach Klasyfikacyjnych” w ramach ogłoszonego przez Zarząd Województwa Lubuskiego konkursu na realizację zadań publicznych, a tym samym dofinansowany został wyjazd Dominiki na Mistrzostwach Polski Młodziczek w Gdańsku. Dziękujemy.
Komentarze