Takie przepisy w swoich regulaminach ma w Polsce wiele szkół, ale tak naprawdę nie mają one podstawy prawnej. Bo nie ma żadnego zakazującego uczniom używania smartfonów. Instytut Spraw Obywatelskich chce to zmienić.
Dlatego apeluje o wprowadzenie zasad „higieny cyfrowej” i apeluje o to do szefów polskiej edukacji i cyfryzacji. ISO oczekuje zakazu używania smartfonów w placówkach oświatowych od 1 września tego roku.
Ubytek istoty szarej mózgu
„Uzasadnieniem są liczne badania wskazujące na szkodliwy wpływ smartfonów, smartwatchy i innych urządzeń elektronicznych na zdrowie, wyniki w nauce i sukcesy w życiu dzieci” – czytamy w apelu.
Powołuje się przy tym na badania, których wyniki wskazują na „ubytek istoty szarej mózgu u osób uzależnionych od telefonów komórkowych”. Przywoływane są tytuły książek naukowych na ten temat, a każda z nich dowodzi, że nadużywanie smartfonów po prostu szkodzi.
„Obecny zakres wykorzystania cyfrowych technologii informacyjnych nie tylko szkodzi zdrowiu fizycznemu i psychicznemu niemal każdego człowieka oraz rozwojowi i edukacji bardzo wielu dzieci i młodzieży, lecz także wywiera niekorzystny wpływ na całe społeczeństwo, czego wyraźnie dowodzą odpowiednie badania empiryczne.
Konsekwencje te określane są jako utrata zaufania, radykalizacja, fake newsy (utrata prawdy), utrata prywatności i manipulacja – w odniesieniu do zachowań konsumenckich i wyborczych” – to jedna z cytowanych diagnoz.
Jak jest w innych krajach?
Ta kwestia nie jest tyko polskim tematem, bo wiele krajów już wprowadziło regulacje. Np. miesiąc temu zrobiła to Dania. W Szwecji w tym roku z przedszkoli i szkół dla młodszych dzieci będą wycofywane wszystkie ekrany. Zakaz jest też w Grecji, Francji, we Włoszech, Portugalii.
„Obowiązujące polskie prawo oświatowe nie jest wystarczające. Co prawda stwarza podstawę ograniczania na mocy statutu szkoły swobody korzystania z urządzeń telekomunikacyjnych i elektronicznych, jednak jak pokazuje praktyka, zasady te są różnie interpretowane – część szkół wprowadziła w swoich statutach ograniczenia korzystania z urządzeń mobilnych np. podczas lekcji, jednak na przerwie wielu uczniów siedzi wpatrzonych w ekrany.
Odłożenie telefonów w klasie nie rozwiązuje problemu – fakt, że telefon leży w bliskiej przestrzeni, „w zasięgu wzroku”, aktywuje mechanizm oczekiwania na powiadomienia, co utrudnia uczniom koncentrację. Dodatkowym problemem jest również egzekwowanie przez szkoły wprowadzonych zapisów” – argumentuje ISO.
Komentarze