Niedawno do konsultacji trafił projekt Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zwiększający zasiłek pogrzebowy z 4 do 7 tys. zł. I odezwało się Ministerstwo Finansów.
Wskazało, jakie zagrożenia dla budżetu wiążą się z tą podwyżką. Wyszło na to, że może na to zabraknąć.
Czy to oznacza, że Polacy znowu obejdą się smakiem i na obietnicach się skończy?
Liczenie kosztów
Zasiłek pogrzebowy to – przypomnijmy – wsparcie, jakie otrzymuje rodzina zmarłej osoby. Wypłaca je ZUS. Problem w tym, że dziś są to stosunkowo niewielkie pieniądze.
Zorganizowanie pochówku wynosi obecnie w Polsce przynajmniej 6-10 tys. zł. Więc 4 tys., jakie wypłaca ZUS, to niedużo. Od dawna wszystko drożało, a zasiłek pozostawał na tym samym poziomie.
O zmiany apelowali posłowie różnych partii, branża pogrzebowa, a także związki zawodowe. Ostatecznie obecne Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt nowelizacji ustawy.
Po jej przyjęciu zasiłek pogrzebowy wzrósłby do 7 tys. zł. W tym roku – według wyliczeń ministerstwa – będzie to kosztowało budżet państwa 890 mln zł.
Teraz odniósł się do tego resort finansów
„Proponowane zmiany zwiększają poziom wydatków sztywnych sektora instytucji rządowych i samorządowych. Wzrost udziału wydatków sztywnych ma negatywny wpływ na elastyczność polityki fiskalnej i może w przyszłości rodzić napięcia przy konstrukcji budżetu państwa (konieczność spełnienia ograniczeń wynikających ze stabilizującej reguły wydatkowej)” – czytamy w opinii Ministerstwa Finansów.
Przewidywany koszt tego projektu, czyli ok. 25 mld zł na przestrzeni 10 lat, sprawia, że jego realizacja w tym kształcie wymusi poszukiwanie oszczędności w innych wydatkach budżetowych.
Ludziom brakuje na godny pochówek
Skomentował to – jak podał Portal Samorządowy – Robert Czyżak prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.
„Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na potrzebę zwiększenia tego świadczenia”– podkreślił.
I dodał, że branża ma coraz więcej opinii ze strony bliskich osób zmarłych, że obecny zasiłek jest za mały na zorganizowanie „godnego pochówku”.
I wyraził nadzieję, że „jednak rząd nie zdecyduje się (…) na taki krok, a kwota zasiłku (…) wzrośnie”.
Ostateczna decyzja w rękach rządu.
Komentarze