II dzień
Zgodnie z planem od rana rozpoczęły się pojedynki półfinałowe. Słubiczanie, czyli Radek Kwiatkowski i Wojtek Tomków walczyli dzielnie, ale z bardziej utytułowanymi kolegami z Niemiec nie dali rady. Tym sposobem to właśnie oni stanęli do walki o III m-ce. Niestety Wojtek Tomków po rozegraniu 5 gemów, przy stanie 3-2 zrezygnował z dalszej gry z powodów zdrowotnych i trzecie miejsce przypadło automatycznie Radkowi Kwiatkowskiemu- głównemu organizatorowi i członkowi stowarzyszenia FSL- Aktywni.
W wielkim finale zgodnie z przewidywaniami zwyciężył Ron Heise pokonując Meik’a Bluma 6-1, 6-4. Turniej deblowy zwyciężył również Heise wspólnie z najstarszy zawodnikiem imprezy Ralf'em Mucker’em. Tu w pokonanym polu została para polsko- niemiecka Ireneusz Donigiewicz i Janek Grundmann.
Najlepsi otrzymali z rąk Radka Kwiatkowskiego i honorowych gości, tj. Tomasza Ciszewicza- burmistrza Słubic, oraz Kazimiery Jakubowskiej- Przewodniczącej Rady Powiatu Słubickiego, natomiast stronę niemiecką reprezentowali: Ben-Ulf Hohbein- Przewodniczący Związku Tenisowego Brandenburgii i Mario Quast- Referent ds. stosunków międzynarodowych z Urzędu Miejskiego we Frankfurcie nad Odrą puchary, dyplomy i bardzo atrakcyjne nagrody rzeczowe. Wyróżniono także najstarszego i najmłodszego gracza (odpowiednio wspomniany już Ralf Mucker i Janek Grundmann) a szczęśliwcem, który otrzymał nagrodę z losowania został Folke Stabe.
Już dziś można spokojnie powiedzieć, że turniej należał do bardzo udanych. Cieszy fakt, iż udało się przeprowadzić amatorską imprezę transgraniczną na bardzo wysokim poziomie, świadczą o tym bardzo zacięte pojedynki a także wstępne komentarze zaproszonych gości i samych zawodników. Co najważniejsze główni organizatorzy, oraz współorganizatorzy nie wyobrażają sobie żeby impreza nie była kontynuowana w przyszłym i kolejnych latach.
Komentarze