Najważniejsze jest to, że pogoda dopisała, bo to było gwarantem dobrej frekwencji. W bardzo bogatym programie swój wkład w powodzenie tego wydarzenia miał SOSiR przygotowując wspólnie ze swoim partnerem niemieckim dwie propozycje.
Pierwsza z nich to doskonale znany już tor przeszkód, w którym praktycznie każdy mógł wziąć udział. Po ukończeniu toru wypisywana została karta uczestnictwa uprawniająca do wzięcia udziału w losowaniu drobnych nagród rzeczowych już ze sceny. Drugą atrakcją były podobnie jak w ubiegłym roku zawody w strzelaniu laserowym o Puchar Prezesa SOSiR. Zawody te cieszyły się bardzo dużą popularnością.
Już wiemy, że łącznie w propozycjach sportowo- rekreacyjnych wzięło udział blisko 200 osób co jest nowym rekordem! Do dokładnie dziesiątki z tych osób uśmiechnęło się szczęście po wylosowaniu karty startowej z ich nazwiskiem przez ks. Daniela. Nagrody wspólnie z kapłanem wręczał Zbigniew Sawicki- Prezes SOSiR.
Warto również dodać, iż gośćmi specjalnymi na festynie byli podopieczni placówki wielofunkcyjnej „Nasza chata” z Cybinki. Dzieciaki pod opieką dyrektor Doroty Łazarczyk skorzystały z wszystkich atrakcji a dodatkowo SOSiR przygotował dla nich osobne zawody w strzelaniu oraz jeszcze kilka niespodzianek. Jest to efekt długoterminowej współpracy placówki z Ośrodkiem Sportu, na mocy której zobaczymy dzieci jeszcze na wielu imprezach organizowanych w Słubicach.
Na koniec chciałoby się powiedzieć (napisać) „Do zobaczenia za rok!”…jednak nie wiadomo czy Festyn z okrągłą cyfrą XV się odbędzie. Mówi się o tym, że boiska w „Rolniczaku” już nie będzie (zostało sprzedane przez Powiat) a i nadchodzi regulaminowy czas odejścia do innej parafii głównego organizatora, czyli ks. Proboszcza Andrzeja Gereja. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, aby Festyn przenieść w inne miejsce, np. na obiekty SOSiR. Miejsc i ludzi dobrej woli wszak w Słubicach nie brakuje.
Dlatego może, mimo wszystko jednak warto zaryzykować tezę….Do zobaczenia już za rok!!!
Komentarze