W dniu 28.10. br. otrzymaliśmy pismo od Czesława Tatarskiego- przedstawiciela sztabu wyborczego pana Ryszarda Bodziackiego, w którym próbuje się naciskać na niezależność prywatnej telewizji. Nigdy nie chcieliśmy angażować się w sprawy polityczne, jednak publiczne zarzuty, zobowiązują nas do zajęcia stanowiska w tej sprawie.
Kampania pretendentów na fotel burmistrza wkroczyła w nerwowy i bezwzględny okres przedwyborczy, co możemy zaobserwować na różnych forach, czy też portalach społecznościowych. My natomiast, z dystansem i ostrożnością obserwujemy te wydarzenia.
Od początku naszego istnienia, to jest od 03.02.2010 r., staramy się informować o sprawach politycznych, lecz nigdy nie komentujemy tego co się dzieje na tej scenie. Niestety, od początku naszej działalności słyszymy głosy, że jesteśmy pierwotnie "TELEWIZJĄ BODZIACKIEGO", a po wygranych wyborach w 2010 roku przez obecnego włodarza miasta "TELEWIZJĄ CISZEWICZA".
Muszę uczciwie stwierdzić, że żaden z panujących burmistrzów nigdy nie próbował wpływać na to, co jest pokazywane w naszej telewizji, wszak mieli swoją tubę do promowania swoich poczynań w programie: "Wiadomości Samorządowe". Program ten zawsze prezentował treści wykonywane na zlecenie Urzędu Miejskiego i takim logiem był naznaczony. Tak jak za czasów burmistrza Bodziackiego prowadzącym program samorządowy była osoba z HTS, tak od 4 lat program ten prowadzi Tomasz Ciszewicz, gdyż przekonał nas, że w taki sposób jest bliżej mieszkańców Słubic. Z założenia jest to audycja PŁATNA i nie prezentuje stanowiska HTS. W naszej stacji jest to jedyny program przedstawiający (niejednokrotnie) tematykę polityczną obecnie panującego burmistrza.
Większość naszego czasu antenowego to przedstawienie kultury, sportu oraz codziennego życia miasta i powiatu. Bardziej zależy nam nad tym, aby zająć się problemami mieszkańców, poprzez emitowanie programów interwencyjnych, aniżeli uczestniczyć w politycznych rozgrywkach zawodników biegnących do „ratusza”. Nasze produkcje promują Słubice – nasze miasto w całym kraju. Są doceniane nagrodami od początku naszego powstania i wyróżniają się profesjonalizmem i zawodowym smakiem.
Staramy się zrozumieć, że przedwyborcza nerwowość i rozdrażnienie jest wynikiem dążenia do realizacji wizji coraz to lepszych Słubic, a nie złośliwość i brak zrozumienia dla naszej jednoznacznej, obiektywnej obserwacji teraźniejszej sytuacji.
Cała energia naszej telewizji, zaangażowanie i potencjał są w chwili obecnej skierowane na wspólny projekt z Horyzont Studio, polegający na produkcji serialu i uczestnictwo w rozgrywkach pomiędzy kandydatami jest ostatnią rzeczą jaką jesteśmy zainteresowani. W naszym odczuciu, wszelkie informacje dotyczące zbliżających się wyborów samorządowych, są przedstawiane w sposób obiektywny i absolutnie nie wyróżniający któregokolwiek z kandydatów na fotel burmistrza.
Bardzo prosimy, aby Państwo, po przeczytaniu Wezwania od KWW Ryszarda Bodziackiego, sami odnieśli się do stawianych nam zarzutów i zapoznali się z naszą odpowiedzią.
Wojciech Golubski
członek zarządu HTS
Wezwanie
odpowiedź HTS
foto. Zdjęcie Ryszarda Bodziackiego z profilu Facebook
Komentarze