Kto był ten z pewnością wróci i weźmie znajomych, kto nie był powinien się wybrać! Panie i Panowie już 9 października do klubu Prowincja powraca Wojciech Pilichowski ze swoim bandem oraz Kasią Stanek na wokalu. Zespół będzie promować najnowszą płytę Intro, której premiera odbyła się 27 września 2014.
Koncert rozpoczniemy o godz. 20:00. Bilety w cenie 25 zł przedsprzedaż / 30 zł w dniu koncertu do nabycia już w klubie.
Rezerwacja biletów: [email protected] lub sms: 603 952 430. W treści wiadomości wpisujemy: „Pilichowski, ilość biletów, imię i nazwisko zamawiającego oraz miejscowość”.
"INTRO" to tytuł najnowszego albumu Wojtka Pilichowskiego, najbardziej rozpoznawalnego polskiego gitarzysty basowego na świecie. Ta płyta zawiera muzykę absolutnie rewolucyjną. Nikomu jeszcze nie udało się połączyć w taki sposób jazzu z brzmieniami gatunku elektro. Wirtuozeria instrumentalistów przeplata się z autentycznymi w swoim przekazie głosami wokalistów oraz brzmieniami nie tylko z krainy elektro. Wyjątkowe aranżacje utworów na instrumenty elektryczne, akustyczne i wirtualne, zostały stworzone przez Wojtka Pilichowskiego i Tomka Świerka. Całość produkcji dopełnia fenomenalne brzmienie wykreowane przez Tima McDowel'a w jego Chartside Studio w Nowym Jorku.
Wojtek Pilichowski stanowi klase samą w sobie, a jego najnowszy album jest wskazaniem nowego kierunku w muzyce fusion.
Wojtek Pilichowski – basista, kompozytor, aranżer -pracuję jako muzyk od 1992 roku, kiedy to „znalazł” mnie Jan Borysewicz. Szukał basisty do projektu Jan Bo i byłem chyba 23., którego testował. To ja dostałem szansę, przepustkę do świata, o którym marzy każdy muzyk. Zaczęły się próby i sesje, na bębnach grał legendarny Wojciech Morawski – poświęcał mi sporo czasu, tłumacząc jak budować solo i jak je rozwijać. Był też oczywiście Jan Borysewicz, który do dziś jest dla mnie wyjątkową postacią – mentorem. W końcu to on, dostrzegł we mnie potencjał, zaryzykował, postawił na młodość. Reszta to historia, dziś jednak sam wiem, jak duża to odpowiedzialność oraz wyzwanie, ile dodatkowej pracy i czasu na przygotowanie wymaga. Jednak efekty mogą być porażające – widzę to na co dzień.
Wojtek Pilichowski pierwszą solową płytę nagrał w 1994 roku. Do tej pory wydał ich 8 plus 4 koncertowe, z których trzy doczekały się wydawnictwa DVD (nakład wszystkich przekroczył 100.000 egzemplarzy) oraz 4 szkoły gry na gitarze basowej.
Pierwsze solowe wydawnictwo zatytułowane moim nazwiskiem: "Wojtek Pilichowski" ukazało się pod koniec 1994 roku. Zaraz później płyta Woobie Doobie z Wojtkiem Olszakiem, Michałem Grymuzą, Michałem Dąbrowką i Mariuszem „Fazim” Mielczarkiem. I nagle – pierwsza nagroda dla najlepszego basisty. Z perspektywy to wyróżnienie jest dla mnie znacznie ważniejsze, niż wszystkie inne, niż było wtedy.
Jako muzyk sesyjny nagrał ponad 200 albumów, z czego większość z największymi gwiazdami polskiej sceny – a to w sumie kilka milionów płyt i kilka tysięcy koncertów.
Pracowałem z wieloma wykonawcami, między innymi przy "Dotyku" z Edytą Górniak, z Kasią Kowalską nagraliśmy "Czekając na…" z hitem "Coś Optymistycznego". Mój pierwszy album koncertowy stworzyłem z Woobie Doobie – „Jazzga Live”. To było duże wyzwanie techniczne – mały klub w Łodzi i plątanina kabli – nikt do końca nie wiedział, co z tego wyjdzie, ale się udało! Mniej więcej od tego czasu myślałem o tym, że kiedyś trzeba będzie zrezygnować z części pracy dla innych i wybrać pracę dla siebie, na siebie. Powstał nowy skład. Wojtek Olszak i mniej znani, zaczynający dopiero przygodę: Radek Owczarz, Bartek Papierz i Kamil Barański. W międzyczasie wyprodukowałem album „No Bass No Fun”. Z 16 młodych nikomu nie znanych wtedy basistów, dziś sześciu z nich to zawodowi muzycy czołowych zespołów. Jestem dumny, że mogłem im pomóc – uważam, że to wstyd nie pomagać.
Wojtek jest także uznanym wykładowcą gitary basowej. Pełni funkcję dyrektora artystycznego Warsztatów w Muzycznej Owczarni. Za granicą prowadzi zajęcia przy okazji festiwali, na przykład: Bass Player Live w Nowym Jorku czy Euro Bass Days w Veronie.
Był trzykrotnie nominowany do nagrody Polskiej Akademii Fonograficznej. Przez czytelników magazynu Gitara i Bas siedmiokrotnie wybrany najlepszym polskim basistą, czterokrotny laureat nagrody Play Box – przyznawanej przez Polskie Rozgłośnie Radiowe.
Aktualnie działa w: Pilichowski Band, Borysewicz – Kukiz, Jan Bo, Woobie-Doobie.
Muzyka to wolność. Frazes – wiem, ale w moim przypadku to dosłowność. Po tych dobrych kilku latach mogę śmiało powiedzieć, że człowiek – muzyk poznaje siebie wtedy, gdy zostanie sam z swoją nutą. Dlatego tworzę i gram zawsze z jednym ważnym przesłaniem w głowie – szukać. Teraz szykuję, a w zasadzie już jest gotowy, nowy album. Nie zagram na nim jazzowo nie dlatego, że to łatwe, wręcz przeciwnie, dlatego, że odejść od głównego nurtu jest trudniej – i muzycznie, i życiowo. Trzeba szukać, dlatego szukam.
Muzycy zespołu Wojtka Pilichowskiego:
Tomasz Świerk - kompozytor, aranżer i pianista. Absolwent AM w Bydgoszczy w klasie kompozycji Zbigniewa Bargielskiego oraz student klasy fortepianu jazzowego Adama Żółkosia. Także klawiszowiec i producent muzyczny projektu kunst der funk, założonego z Piotrem Lewańczykiem i Błażejem Gawlińskim.
Michał Trzpioła - gitarzysta wszechstronny, umiejętnie poruszający się w różnych stylach muzycznych. Laureat I miejsca w organizowanym przez Mietka Jureckiego konkursie na najlepsze solo - Solo Życia 2013. Uczestnik wielu projektów i wydarzeń muzycznych. Student V roku Akademii Muzycznej w Katowicach, zajmuje się także nauczaniem; prowadzi własną pracownię muzyczną JAZZROCK w Radomiu.
Tomasz Machański - spędzanie czasu przed MTV i podziwianie Phila Collinsa od najmłodszych lat spowodowało, że Tomek w wieku 3 lat rozpoczął grę przy użyciu pałek perkusyjnych – w tym czasie na poduszkach, miskach i garnkach kuchennych. W wieku 5 lat otrzymał swój pierwszy zestaw perkusyjny i odtąd nieprzerwanie zgłębia sztukę perkusyjną. Muzyka jest jego pasją i miłością życia, co przekłada się na ogromne oddanie tej sztuce. Współpracował z wieloma projektami muzycznymi (m.in. The Virus, Equilibrium/ Mism X, God’s Property, Kasia „Puma” Piasecka & Soul Hunters Gospel Choir, Kosmo, Patrycja Zarychta), z których w zasadzie każdy bazował na innej stylistyce – to umożliwiło poznanie wielu gatunków muzycznych i rozwijanie uniwersalności muzycznej. Tomek gra również na instrumentach klawiszowych. W 2011 roku Tomek nagrał bębny na płycie swojej mamy – Renaty Danel. Płyta pt. „Silna” została wyprodukowana przez Kamila Barańskiego –www.kamilbaranski.com Oprócz pracy sesyjnej – w studio, a także na scenie, Tomek związany jest na stałe z kilkoma projektami. Są to: Pilichowski Band, Marek Piowczyk Trio, Qferau, Chór Gospel „Z Miłości”, God’s Property. Dodatkowo Tomek należy do Młodej Kadry Warsztatów Muzycznych w Jaworkach.
Kasia Stanek - wokalistka, ur.20.04.1993 w Nowym Sączu absolwentka I stopnia SM w klasie fortepianu, obecnie studentka na SWE w Katowicach., Uczestniczka m.in Koneckich Warsztatów Muzycznych oraz Warsztatów z zespołem TTR2 w Muzycznej Owczarni. Półfinalistka zeszłorocznej edycji programu The Voice of Poland.
Podziel się
Oceń
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Możliwość dodawania komentarzy została zablokowana przez Administratora.
Komentarze