Miejsce: Prowincja (Słubice)
Data: 11.03.2016
Godz.: 19:00
Wstęp: 35 / 40 zł
Szykuje się prawdziwa gratka dla miłośników i fanów legendarnego zespołu Breakout! Klub Prowincja wraz z Słubickim Miejskim Ośrodkiem Kultury ma przyjemność zaprosić Państwa na koncert Piotra Nalepy (syn Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej) z zespołem. Będzie to wyjątkowy „muzyczny testament” poświęcony twórczości rodziców na którym usłyszymy największe przeboje zespołu Breakout.
Piotr Nalepa - Breakout Tour w Słubicach
- 09.03.2016 07:14 (aktualizacja 20.08.2023 08:16)
Koncert odbędzie się w Klubie Prowincja 11 marca 2016 r. o godz. 19:00. Bilety w cenie 35 zł – przedsprzedaż dostępne w klubie lub 40 zł przed koncertem. Rezerwacja biletów: [email protected] lub sms: 603 952 430. W treści wiadomości wpisujemy: Nalepa, imię i nazwisko zamawiającego, ilość biletów, miejscowość.
Uwaga! Ilość biletów ograniczona.
Piotr Nalepa „Breakout Tour
To już mija 9 lat, jak Tadeusz Nalepa nie żyje. Niecałe dwa lata wcześniej odeszła Mira Kubasińska. Jeśli on uważany jest za ojca polskiego bluesa, to ona była chyba matką. No i jest jeszcze ojciec chrzestny, poeta Bogdan Loebl, autor tekstów do największych przebojów Breakoutu. I jest Piotr Nalepa, gitarzysta, syn Miry i Tadeusza, więc chyba polskiego bluesa brat rodzony. Wreszcie jest projekt muzyczny nazwany Piotr Nalepa Breakout Tour, stworzony wspólnie z grupą Nie-bo, której liderem jest mieszkający w Krakowie Robert Lubera.
- Dałem się namówić do udziału w Breakout Festiwal w Rzeszowie - mówi Piotr Nalepa. - Było to niedługo po śmierci ojca, więc miałem różne opory. Jednak przyjęcie publiczności przekonało mnie, że to było słuszne, że tę muzykę trzeba nadal grać.
Towarzyszyła mu ona zresztą przez całe życie.
- Można powiedzieć, że zostałem przez ojca wrobiony w to wszystko już jako pięciolatek, kiedy znalazłem się razem z nim na okładce płyty "Blues" - mówi. - Do dziś prawie nie ma koncertu, żeby nie podszedł jakiś człowiek i nie spytał: "Czy to naprawdę pan jest tym małym chłopczykiem?". Zresztą od najmłodszych lat zdawałem sobie sprawę, że żyję w jakimś wyjątkowym otoczeniu, inaczej niż moi rówieśnicy, bardziej kolorowo. Moich rodziców otaczała niezwykła aura.
- Ja też zacząłem grać dzięki Nalepie - mówi Robert Lubera. - Moje starsze rodzeństwo miało płyty Breakoutu i to była pierwsza muzyka, jaką zapamiętałem. Za pieniądze z Pierwszej Komunii kupiłem gitarę i zacząłem grać, oczywiście nieświadomie naśladując Nalepę.
Wpływy Breakoutu były widoczne w utworach zespołu Sagittarius, z którym Lubera wystąpił w roku 1985 na festiwalu w Opolu, wykonując swój "Deszczowy blues".
- Tam poznaliśmy się z Tadeuszem - opowiada. - Okazało się, że znał już tę piosenkę i podobała mu się. Niecały rok później zagraliśmy pierwszy wspólny koncert. Dosłownie trzęsły mi się nogi z radości, ale i ze strachu. Polubiliśmy się, choć nie mogę powiedzieć, że połączyła nas przyjaźń, to była raczej relacja mistrza i ucznia.
Do kolejnego pokolenia fanów Breakoutu i jego kontynuatorów należy córka lidera Nie-ba, Jean Lubera, która w projekcie Piotr Nalepa Breakout Tour śpiewa piosenki Miry Kubasińskiej.
- Moja szkoła - uśmiecha się ojciec. - Jean wychowała się przecież na moich trasach koncertowych. Tak w ogóle to nie kopiuje moich zainteresowań muzycznych, ma własne, śpiewa muzykę klubową. Ale kiedyś namówiłem ją do zaśpiewania piosenek Miry, no i zakochała się.
Piotr Nalepa grywał razem z ojcem prawie dwadzieścia lat.
- Być dzieckiem takich rodziców nie było łatwo - przyznaje. - Czasem chciałoby się od tego uciec. Ale przekonałem się już, że to jest zbyt silne, że nie ma co uciekać. Przecież Breakout powstał prawie pięćdziesiąt lat temu, a jego muzyka wciąż brzmi nowocześnie. Wtedy była po prostu rewolucyjna.
A Robert Lubera dodaje:
- To, co zrobili Tadeusz Nalepa i Mira Kubasińska wspólnie z Bogdanem Loeblem, to jest już część naszej narodowej kultury. Oni przełożyli bluesa na polski język.
Komentarze