Jak podaje KPP w Słubicach :
''W niedzielę (11 lutego) kilka minut przed godziną 15 dyżurny słubickiej komendy otrzymał zgłoszenie o młodym mężczyźnie, znajdującego się w rejonie torów kolejowych w Rzepinie, który prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Natychmiast na miejsce został skierowany patrol policjantów z Rzepina. Policjanci nie znali dokładnego miejsca, gdzie może znajdować się desperat. Mundurowi rozdzielili się i rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Sierż. Michał Oleszkiewicz idąc od strony ulicy Moniuszki zauważył mężczyznę strojącego na torach. Na widok policjanta mężczyzna zaczął uciekać w stronę wiaduktu kolejowego nad rzeką Ilanka. W pewnym momencie przeszedł za barierki i kiedy chciał skoczyć został złapany w ostatniej chwili przez policjanta. Mężczyzna szarpał się, kilkakrotnie próbował się wyrwać i zeskoczyć z wiaduktu. Chwilę później został obezwładniony i sprowadzony w bezpieczne miejsce. Okazało się, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu został on przekazany pod opiekę lekarzy.
Tylko dzięki błyskawicznemu i sprawnemu działaniu rzepińskiego policjanta udało się ocalić życie tego młodego mężczyzny. Gdyby pomoc nie przyszła na czas, mogłoby dojść do wielkiej tragedii.''
Komentarze